Że ludzie odchodzą,
gdzieś, daleko.
Że gubią się w
labiryncie życia.
Co powoduje?
Że ludzie wolą
iść drogą fałszywą
bez mostu.
Drogą nieprzejezdną.
Tęsknię za tymi,
których już
nie znam.
Tych których kocham.
Tych których znałem.
I za których wznoszę
modły do pana Boga Mego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz